…tak Bog Kubanczykom 馃槈
Jestem juz 6 dzien w Key West – miejscowosci polozonej zaledwie 90 mil od stolicy Kuby – Havany. Czuc tutaj kubanski klimat. Co kilka krokow sa sklepiki z recznie zwijanymi kubanskimi cygarami i slychac z nich kubanska muzyke 馃檪
Lotnisko, na ktorym ostatecznie wyladowalem nazywa sie Key West International Airport, a wielkoscia przypomina bardziej dworzec PKP w Boleslawcu 馃槈 Nad wejsciem do lotniska wisi napis: „Welcome to Conch Republic”. Conchs (konks) – tak na siebie mowia tubylcy. Kiedys chcieli autonomii i byc niezalezni od Stanow Zjednoczonych. Po burzliwych walkach ostatecznie sa czescia USA i to chyba z korzyscia dla nich 馃槈
Miasteczko jest bardzo male, ma zaledwie 4 na 8 km. Same drewniane domki, mnostwo palm i… biegajace po ulicach kury. Pelno ich jest! Nawet jak bylem na obiedzie w restauracji Blue Heaven to miedzy stolikami lazily sobie kury i koguty 馃槢
Mieszkam w czesci zwanej Bahama Village, jest to dzielnica czarnych, ale taksowkarz powiedzial mi, zebym sie niczego nie obawial. Nie jest to latwe bo jak wracam do pokoju to zawsze mijam grupe ok. 10 osob, krzyczacych do siebie „jou madafaka” 馃槈 Na szczescie jest tez duzo policji, widzialem juz kilka interwencji :]
Jest goraco. Serio. Jest masakrycznie goraco. Nawet wieczorem jak otwieram drzwi mojego pokoju to czuc uderzenie goracego powietrza. Poza tym jest bardzo duza wilgotnosc powietrza i duszno, bardzo duszno. Bez butelki wody lepiej nie wychodzic zbyt daleko.
Na razie tyle, napisze wiecej jak wroce do Maple Lake, bo tutaj w kafejkach internetowych kroja jak sie da – 20 centow za minute 馃檨
Wylatuje jutro po 17:00, wiec powinienem zdazyc przed huraganem Fay, ktory nadciaga znad tropikow. W telewizji od kilku dni trabia o tym, ze nalezy zrobic zakupy na co najmniej 3 dni zycia, bo moze sie zdarzyc, ze przez 3 dni nie bedzie elektrycznosci, wody pitnej. Tak wiec ludzie kupuja zapas wody, baterie, jedzenie.
.. uff… dobrze, ze stad znikam przed uderzeniem 馃檪
Na koniec pare fotek:
I filmiki:
Maly update posta:
2 Odpowied藕 na Jak Kuba Bogu…
Athea napisa艂:
Przywie藕 takiego jednego z tych krzycz膮cych „jou madafaka”, b臋dziemy po Wroc艂awiu szpanowa膰 馃槈 Tylko jaki艣 taki nieporysowany 偶eby by艂 馃檪
A bajde艂ej: u nas jak jesz w pizzahut to po ziemi 艂a偶膮 go艂臋bie, tam mog膮 kury 馃檪
arielooss napisa艂:
mmm… dla mnie p艂aszczk臋 prosz臋 i jak膮艣 lokalna wypchan膮 kur臋, jo艂 madafaki nie chc臋:)