Co prawda od końca, ale nie czepiajmy się szczegółów 😉

Tydzień temu odbyły się Drugie Mistrzostwa Polski we Freedivingu. Tak jak i rok temu postanowiłem wystąpić w nich w roli zawodnika. Przygotowania do zawodów były trochę mniej intensywne niż rok temu – po pierwsze z powodu nieregularnych treningów (Park Wodny z różnych przyczyn odwoływał nam treningi) a po drugie z powodu powiększenia się rodzinki. Nie mniej jednak zapisałem się, zapłaciłem wpisowe i wystartowałem.

W tym roku mistrzostwa Polski obejmowały trzy dyscypliny – statyka (STA), dynamika (DYN) i dynamika bez płetw (DNF).

Statyka

Przez ostatnie tygodnie nie mogłem zbliżyć się do 4 minut. Na treningach próbowałem swych sił i zazwyczaj kończyłem próby wynurzając się z sinymi ustami w okolicach 3 minut ;). Moim celem na zawodach było przekroczenie 4 minut a w najlepszym przypadku dojście do mojej życiówki – 4:29… Poniekąd się udało – dzięki asyście Jacka zrobiłem 5:05, ale… miałem lekką sambę i nie zdążyłem pokazać OK w ciągu 15 sekund po wynurzeniu. W efekcie dostałem czerwoną kartkę i zero punktów. Wyglądało to tak:

YouTube Preview Image

Dynamika

W dynamice poszło mi trochę lepiej. Marzeniem było przepłynięcie 100 metrów (dla przypomnienia – w Józefowie przepłynąłem 75m) a szczytem marzeń – odbicie po setnym metrze. Udało się! Przepłynąłem 104m! 🙂

YouTube Preview Image

Dynamika bez płetw

To najmniej lubiana przeze mnie dyscyplina. Cały czas pływałem 50m, parę tygodni przed zawodami udało mi się odbić po 50 metrze i dopłynąć do ok. 60m. Plan na zawody był taki, żeby się odbić po pięćdziesiątce. Efekt był niespodziewany – nie tylko odbiłem się po 50 metrach, ale też odbiłem się po 75m, osiągając odległość 79m.

YouTube Preview Image

Poza startem w zawodach trochę filmowałem i fociłem pod wodą, zwłaszcza na zawodach w strzelectwie basenowym, które odbyły się w niedzielę.

Podsumowując – jestem zadowolony z moich rekordów. Trochę mniej z czerwonej kartki, bo gdybym jej nie dostał to miałbym 12 miejsce, ale jak mawiają górale andaluzyjscy – freediver bez czerwonej kartki jest jak ryba bez roweru! 😉 Za rok będzie lepiej 🙂

Poniżej mała galeria ze zdjęciami moimi (podwodnymi) i Rafała Olkisa.

PS. Wygrali: Robert Cetler, Adrian Kwiatkowski, Jonas Krahn. Wśród kobiet: Ola Sulkiewicz, Barbora Ivanska, Veronika Szalontayova. W zawodach strzeleckich zwyciężyli: Marek Ziomek, Jacek Garbacz, Paweł Brzoza.